Bułeczki bezglutenowe z budyniem śmietankowym i malinami

Kolejna odsłona bułeczek w wersji bezglutenowej – tym razem z mieszanek mąk. Bułeczki zaraz po upieczeniu przypominają wypiek pszenny, ale, niestety, bardzo szybko twardnieją, więc proponuję je zamrozić zaraz po wystudzeniu. 

Składniki

  • 500 g mąki bezglutenowej – mieszanka do wypieku pieczywa
  • 7 g drożdży instant
  • 330-380ml lekko ciepłego mleka
  • 70ml jogurtu naturalnego
  • 50 g erytrolu
  • 1 łyżka cukru trzcinowego
  • 1 łyżeczka soli
  • 50 g masła
  • 1 jajko

Nadzienie

  • 500ml mleka
  • budyń bez cukru – np. śmietankowy, ale może być też inny, dowolny
  • 3 łyżki erytrolu
  • ok. 200 g malin lub innych owoców, które lubicie

Wykonanie

Mąkę, drożdże, cukier i sól wymieszać w misce. Wlać mleko, jogurt i jajko – wszystkie składniki powinny być lekko ciepłe. Rozpocząć wyrabianie ciasta – będzie się ono lepić, więc polecam robota z hakiem do wyrabiania takiego ciasta. Wyrabiać ok. 7 min., aż składniki połączą się dokładnie. Dodać miękkie masło i dalej wyrabiać.

 

Uwaga – mieszanki z mąki bezglutenowej są bardzo różne i w różny sposób chłoną płyn. Uważajcie, aby ciasto nie było zbyt zbite – lepiej dodać więcej mleka, niż później wbijać upieczoną bułeczką gwoździe 🙂 Z uwagi na fakt, iż bułeczki są płaskie i nie muszą sztywno trzymać struktury – lepiej, aby były za lużnie, niż za twarde. Po wyrośnięciu bułeczki jeszcze zgęstnieją. Ciasto będzie lepiące – nie dosypujcie za dużo mąki, bo wypiek się po prostu nie uda. 

 

Wyrobione ciasto przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę. 

 

W tym czasie przygotować budyń zgodnie z instrukcją producenta – zamieniając jednak cukier na erytrol. Odstawić do wystudzenia. 

 

Wyrośnięte ciasto uderzyć pięścią, aby je odgazować, następnie chwilę wyrobić i podzielić na 12 równych części, uformować z ciasta kulki. Następnie rozpłaszczyć na placki. Jeśli masa bardzo się lepi – posypać dłonie mąką. 

Bułeczki układać na wyłożonej papierem do pieczenia dużej blaszce. 

Ponownie przykryć ręczniczkiem kuchennym, odstawić na ok. 45 min. 

W wyrośniętych bułeczkach, dnem szklanki, zrobić na środku wgłębienie – głębokie, niemal do samego dna. Uważać, aby nie uszkodzić i nie przerwać ciasta. Do wgłębienia włożyć po dużej łyżce budyniu i po kilka malin. Mogą być również mrożone – nie trzeba ich rozmrażać. 

Przed samym pieczeniem posmarować jajkiem z mlekiem.

Piec w temperaturze 180ºC przez 18-20 minut. Najlepiej – góra – dół.

Finał

Wyjąć i wystudzić na kratce.

Lekko ciepłe posypać pudrem z erytrolu. 

Fitkulinarnie
Pani Marchewka, bardziej świadoma, dbająca o siebie i innych. Gotuję od zawsze, jest to moja wielka pasja, więc postanowiłam podzielić się z Wami sprawdzonymi recepturami na pyszne, ale jednocześnie zdrowe dania. Znajduję balans pomiędzy smakiem, a odchudzaniem potraw. Przed Wami zbiór przepisów, fit- porad, ale również mądrości inaczej oraz opowieści dziwnej treści. Zapraszam do wspólnej wycieczki przez zdrowe dania okraszone dużą dawką humoru!

Opowieści dziwnej treści Pani Marchewki

Dziś mam dla Was kolejne wynurzenia, które w Waszym życiu nie zmienią absolutnie nic 😊

  1. Jeśli chcesz wyglądać młodo i szczupło, trzymaj się blisko starych i grubych. 
  2. Jeśli Twoje odbicie nie mieści się już w szerokości lustra, powieś je w poprzek.
  3. Jeśli sprawisz, że ludzie wokół ciebie będą wyglądać grubo, sam będziesz wyglądał szczuplej.
  4. Nigdy nie mów kobiecie, że jest gruba i mało inteligentna. Ona może mieć za złe tak dosadną uwagę na temat jej figury.
  5. Gdy kobieta zapyta – jak wygląda? Nigdy nie patrz. Nie analizuj. Od razu mów, że dobrze. 

Tak, wiem, czerstwe to. Ale to wszystko dla Was – abyście pamiętali, że pieczywo bezglutenowe trzeba szybko schować. Inaczej błyskawicznie stanie się takie, jak powyższe rady.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *