Mąki przesiać do dużej miski. Do średniej miseczki wsypać 3 łyżki mąki, drożdże, wlać ok. 100ml mleka, łyżkę cukru trzcinowego, wymieszać składniki i pozostawić na 10 min do spienienia.
Do mąki dodać proszek do pieczenia, siemię i erytrol – najlepiej zmielony na pył. Wymieszać. Stopniowo dodawać mleko, cały czas wyrabiając ciasto – najlepiej nadaje się do tego robot z hakiem. Pod koniec wyrabiania dodać miękkie masło. Ciasto będzie rzadkie – powinno odchodzić od ścianek miski. Jeśli jest bardzo rzadkie – można dodać 2-3 łyżki mąki ziemniaczanej. Lepiej jednak dołożyć ją na późniejszym etapie, gdyż ciasto stężeje podczas wyrastania.
Ciasto przełożyć do delikatnie natłuszczonej miski, przykryć ręcznikiem kuchennym i odstawić do podwojenia objętości – na ok. 1h.
W międzyczasie przygotować nadzienie – budyń domowy z tego przepisu – https://fitkulinarnie.pl/budyn-domowy/
Owoce opłukać i odsączyć.
Wyrośnięte ciasto szybko zagnieć. Jeśli ciasto jest bardzo rzadkie – dodać mąkę ziemniaczaną, do 3 łyżek powinno wystarczyć. Podzielić ciasto na 12-14 części. Bułeczki formujemy natłuszczonymi olejem rękami na dość płaskie placki. Ułożyć na dwóch blaszkach z piekarnika wyłożonych papierem do pieczenia. Odstawić do wyrośnięcia na ok. 30 min. Po wyrośnięciu w każdej bułeczce zrobić wgłębienie dnem od szklanki – głęboko, prawie do samego końca. Uważać, aby nie uszkodzić ciasta. Wypełnić nadzieniem z budyniu oraz posypać owocami.
Finał
Posmarować jajkiem z mlekiem brzegi. Piec 20 minut w 200 stopniach C, góra-dół. Najlepiej wkładać bułeczki po kolei.
Można posypać pudrem z erytrolu.