Chleb bezglutenowy długo świeży

Kolejny pyszny chleb bezglutenowy, choć do smaku wyrobów bez gluta trzeba się trochę przyzwyczaić. Dodatek ziemniaków sprawia, że chleb długo pozostaje świeży, gdyż dodają one wyrobowi więcej wilgoci. Dużą zaletą tego chleba jest to, że można go upiec z łatwo dostępnych mąk bezglutenowych, bez konieczności używania gotowej mieszanki.

Składniki

  • 200 g mąki gryczanej
  • 150 g mąki ryżowej 
  • 150 g mąki jaglanej 
  • 7 g drożdży instant
  • 1 łyżeczka cukru trzcinowego lub miodu
  • 200 g ugotowanych ziemniaków w mundurkach
  • 30 g zmielonego siemienia lnianego
  • 2 łyżeczki soli
  • 2 łyżki oliwy
  • 450 ml wody

Wykonanie

Wsypać wszystkie mąki do dużej miski. Zrobić w środku dołek i wsypać drożdże. Dodać ok. 150 ml lekko ciepłej wody i cukier. Delikatnie wymieszać składniki w środku i lekko posypać mąką wokół brzegów. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 10-15 minut.

W międzyczasie obrać i zetrzeć na grubej tarce ugotowane ziemniaki. (można też przecisnąć je przez praskę do ziemniaków).

Dodać do miski z mąkami i drożdżami chłodne ziemniaki, siemię, sól i 300 ml lekko ciepłej wody. Wymieszać wszystko drewnianą łyżką do uzyskania gładkiej konsystencji. Na koniec dodać oliwę. Jeśli ciasto jest za gęste – dodać nieco więcej wody. Mąki różne chłoną wodę, to niestety specyfika wypieków bez glutenu. . 

Ciasto przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około godzinę.

Formę do pieczenia ciasta (średnią keksówkę) wyłożyć papierem do pieczenia. Umieścić ciasto w formie, przykryć ściereczką i pozostawić na kolejne 30 min.

Rozgrzać piekarnik do 250°C.

Włożyć formę do piekarnika. Piec przez 15 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 200° C i piec jeszcze 15 minut. Następnie wyjąć chleb z formy, wyłączyć piekarnik i włożyć chleb do gorącego piekarnika na 15 minut. (To sprawi, że będzie chrupiący).

Wyjąć chleb z piekarnika, umieścić na kratce i pozostawić do całkowitego ostygnięcia.

Fitkulinarnie
Pani Marchewka, bardziej świadoma, dbająca o siebie i innych. Gotuję od zawsze, jest to moja wielka pasja, więc postanowiłam podzielić się z Wami sprawdzonymi recepturami na pyszne, ale jednocześnie zdrowe dania. Znajduję balans pomiędzy smakiem, a odchudzaniem potraw. Przed Wami zbiór przepisów, fit- porad, ale również mądrości inaczej oraz opowieści dziwnej treści. Zapraszam do wspólnej wycieczki przez zdrowe dania okraszone dużą dawką humoru!

Opowieści dziwnej treści Pani Marchewki

Karol Darwin słusznie zauważył, iż „gatunkiem, który przetrwa, nie jest ani ten najsilniejszy, ani najinteligentniejszy. Przetrwa ten, który potrafi się zmieniać…” Idąc tym tropem, jak wszyscy eventowcy, rozpoczęliśmy nierówną walkę z rzeczywistością. Wprowadziliśmy szereg działań kryzysowych, nowoczesnych rozwiązań, innowacyjnych pomysłów. Osoby nas znające wiedzą, że zawsze powtarzamy – raz na wozie, raz w nawozie. Cała nasza branża w nawozie tkwi już dłuższy czas, ale my postanowiliśmy wystawić twarze do słońca i zaabsorbować trochę tlenu. Zaszła w nas zatem… fotosynteza! Bo przecież i nawóz ma swoje plusy – może na nim coś urosnąć. Nasz jest eko, organiczny i bez GMO, więc wykiełkowały na nim również i pozytywne aspekty. Zasadziliśmy w nim m.in. ziarna e-zespołów, ducha wspólnoty online oraz nasiona wirtualnych teamów. Mamy za sobą wiele inicjatyw i projektów – od gier mobilnych, poprzez budowle w duchu CSR, aż po e-bitwy na taniec. I pomimo, że wszystkie te wydarzenia są dobrze przygotowane, angażujące i pozwalające na namiastkę integracji – cały czas w nich czegoś brakuje. Chociaż się wspólnie śmiejemy, tworzymy zespoły, mamy cel, który chcemy osiągnąć, uczymy się, kształcimy, dowiadujemy o sobie nowych rzeczy – nieustannie jednak odczuwamy niedosyt i w głębi serca wiemy, że jest to tylko namiastka. Przede wszystkim – namiastka emocji.

CDN…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *