Chleb bezglutenowy z pestkami dyni i bardzo chrupiącą skórką

Genialny chleb bezglutenowy! Najlepszy ze wszystkich do tej pory przygotowanych i proponowanych. Odpowiednio sprężysty, mięsisty, z bardzo chrupiącą skórką, idealny! Bardzo przypomina mi klasyczny chleb na zakwasie. Polecam z czystym sumieniem, musicie go przygotować! Na foto z sałatką z tuńczyka, to idealna kompozycja. Po obydwa przepisy zapraszam na bloga 🙂

Dajcie znać czy udało się przygotować ten chleb i jak się udał!

Składniki

250g mąki gryczanej
150g mąki ryżowej
100g mąki kukurydzianej
7 g drożdży instant
2 łyżki stołowe siemienia lnianego zmielonego
1/2 filiżanki pestek dyni
1 płaska łyżka soli
1 łyżka cukru trzcinowego
2 łyżki oleju
600-700 ml ciepłej wody

Wykonanie

Dokładnie wymieszać suche składniki. Zaleca się wstępne przesianie mąki przez sito, dzięki temu nasyci się ona tlenem.

Wlać wodę, na początku 600 ml, w razie potrzeby dodajemy kolejne 50-100 ml stopniowo, jeśli składniki nie będą się zagniatać. Dokładna proporcja jest trudna do określenia, ponieważ zawartość wilgoci w mące może być różna, a od tego zależy również ilość potrzebnej wody.

Następnie należy wymieszać składniki łyżką do uzyskania jednolitej masy bez grudek.

Pozostawić ciasto w ciepłym miejscu do wyrośnięcia i podwojenia objętości, około 60 minut.

Keksówkę wyłożyć papierem pergaminowym. Przełożyć ciasto do formy i odstawić do wyrośnięcia na kolejne 30 minut.

Finał

Rozgrzać piekarnik do 200 stopni i wstawić naczynie do piekarnika. Piec przez 50 minut. Jeśli wierzch zbyt szybko zbrązowieje, można przykryć formę folią aluminiową.

Ostudzić chleb bezglutenowy na kratce.

Pani Marchewka, bardziej świadoma, dbająca o siebie i innych. Gotuję od zawsze, jest to moja wielka pasja, więc postanowiłam podzielić się z Wami sprawdzonymi recepturami na pyszne, ale jednocześnie zdrowe dania. Znajduję balans pomiędzy smakiem, a odchudzaniem potraw. Przed Wami zbiór przepisów, fit- porad, ale również mądrości inaczej oraz opowieści dziwnej treści. Zapraszam do wspólnej wycieczki przez zdrowe dania okraszone dużą dawką humoru!

Opowieści dziwnej treści Pani Marchewki

A w Opowieściach Dziwnej treści będzie dziś suchar – a to dlatego, abyście pamiętali, że wyroby bezglutenowe szybko stają się czerstwe.

Uwaga, zaczynam:

Straciłeś tyle wagi! Czy to nowa dieta?

– Tak, marchewki, buraki i ziemniaki.

– A co robiłeś, gotowałeś czy smażyłeś?

– Kopałem!

Ha… Ha… Ha… No, też tak sądzę. Ale pamiętajcie, że suchary mają misję – przy przygotowaniu pieczywa bezglutenowego studzimy, kroimy, pakujemy i mrozimy. Inaczej będą tak samo czerstwe, jak powyższy żart.