Może i zbliża się wiosna, ale temperatury są nadal zimowe. Przygotowałam dla Was zatem aromatyczną, bogatą w rozgrzewające przyprawy i pyszną konfiturę, której można użyć do owsianki, jaglanki, budyniu lub po prostu na kanapki. W okresie świątecznym genialnie nadaje się również do przełożenia piernika.
Śliwki i wiśnie opłukać i wydrylować (zimą można użyć mrożonych). Do dużego garnka wsypać śliwki i wiśnie, dodać sok z pomarańczy i skórkę (wcześniej pomarańcze dokładnie wyszorować i sparzyć wrzątkiem), a także daktyle, gotować na wolnym ogniu do zgęstnienia. Po ok. 1 h gotowania dodać pozostałe składniki, gotować kolejne 30 min. Przestudzić.
Gotowanie rozłożyć najlepiej na 2 dni – kolejnego dnia ponownie gotować ok. 1 godz.
Finał:
Konfitury powinny być gęste i aromatyczne.
Jeszcze ciepłe nałożyć do słoików i zapasteryzować.
W każdej chwili delektować się wspaniałym smakiem 🙂
Jak pasteryzować przetwory?
Garnek z szerokim dnem wyłożyć ściereczką – najlepiej złożoną na 2-3 razy. Napełnione konfiturą słoiki ustawić na dnie garnka i zalać wodą do ¾ ich wysokości – słoiki nie mogą się stykać. Temperatura wody, którą zalewamy przetwory musi być podobna – jeśli np. zalejemy gorące konfitury i słoiki zimną wodą – wtedy mogą one pęknąć.
Przykryć garnek i na średnim ogniu gotować min. 20 min,
Słoiki wyjąć ostrożnie z wody i położyć na ściereczce do góry dnem. Pozostawić do wystygnięcia.
Jak już mowa o pierniku, który to można konfiturami przełożyć, to tak mi się przypomniał stary dowcip – suchar o miodzie z miesiąca miodowego, który wsiąka w męża i tak oto powstaje stary piernik. Zupełnie nie wiem skąd przyszło mi to teraz do głowy, ale może pranie macie gdzieś w okolicy, to szybciej wyschnie.
Dajcie jakieś suchary, przynajmniej się pośmiejemy.
fitkulinarnie © 2021 ALL RIGHTS RESERVED.
