Ptysie

Pyszne ptysie, na klasycznym cieście parzonym. Uwzględniając fakt, iż przepisu wychodzi nam ok. 18 bułeczek – na 1 przypada całe 5g masła, więc sądzę, iż na takie szaleństwo możemy sobie pozwolić. Doskonałe ciasto, które uda się każdemu – po prostu dokładnie przeczytajcie sposób przygotowania i jesteście skazani na sukces!

PS. Dziś mamy Dzień Doceniania Męża oraz Paskudy. Zgadnijcie, z jakiej okazji te ptysie. Oczywiście, że dla Paskudy. Zgadliście 😊

Ciasto

  • 150 g mąki pszennej tortowej – typ 450
  • 250 ml wody
  • 90 g masła
  • 4 średnie jajka
  • 1/2 łyżeczki soli

Nadzienie

  • Budyń domowy – Przepis
  • 300 ml śmietanki kokosowej (stała część mleka z 1 puszki)
  • 2 łyżki erytrolu
  • Ok. 150g malin
  • Erytrol w pudrze do posypania

Wykonanie

W niewielkim garnku z grubym dnem zagotować wodę, dodać do niej masło oraz sól.

Do bulgoczącej cieczy wsypać mąkę i bardzo energicznie mieszać ciasto drewnianą łyżką przez ok. 3 min. Nie należy ściągać jej z palnika.

Masa musi mieć szklisty wygląd i swobodnie odchodzić od ścianek garnka oraz formować się w dość zbitą kulkę.

Do lekko przestudzonego ciasta dodajemy jajka – należy robić to stopniowo i powoli, przez dodaniem kolejnego dokładnie zmiksujcie całość. To bardzo ważne – nie pomijajcie tej porady.

Gotowe ciasto wkładamy do rękawa cukierniczego i na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia formujemy kółeczka o średnicy 3-4cm. Ma być to pojedyncza warstwa ciasta. Ja potrzebowałam 2 dużych blach z piekarnika.

Ptysie wstawić do piekarnika nagrzanego do 200ºC (ja wstawiłam obydwie blachy w tym samym czasie, więc ustawiłam termoobieg) przez około 25 minut. Pamiętajcie, aby nie otwierać drzwiczek piekarnika podczas pieczenia! Ptysie mogą nam opaść, a szkoda by było 😊

Wyjąć i dokładnie wystudzić na kratce. Przekroić dopiero po porządnym przestudzeniu.

Stałą część mleka kokosowego wyłożyć do wysokiej miseczki (pamiętajcie, iż wcześniej należy schłodzić mleko przez dobrych kilka godzin), dodać eytrol i ubić na sztywno.

Finał

Przekroić ptysie.

Do rękawa cukierniczego wlać schłodzony budyń i każdy spód bułeczki polać kremem.

W innym rękawie umieścić bitą śmietanę z kokosa i poleć nią budyń.

Na wierzch ułożyć kilka malin.

Przykryć ptysiową czapeczką i posypać pudrem z erytrolu.

Można również przygotować ptysie z samym budyniem lub samą bitą śmietaną. We wszystkich wersjach są doskonałe.

Pamiętajcie, że ciasto namoknie od nadzienia, więc lepiej przygotować je na raty 😊 No chyba, że – tak jak u mnie – rozejdą się migiem, gdyż zostaną przygotowane na wynos 😊

Fitkulinarnie
Pani Marchewka, bardziej świadoma, dbająca o siebie i innych. Gotuję od zawsze, jest to moja wielka pasja, więc postanowiłam podzielić się z Wami sprawdzonymi recepturami na pyszne, ale jednocześnie zdrowe dania. Znajduję balans pomiędzy smakiem, a odchudzaniem potraw. Przed Wami zbiór przepisów, fit- porad, ale również mądrości inaczej oraz opowieści dziwnej treści. Zapraszam do wspólnej wycieczki przez zdrowe dania okraszone dużą dawką humoru!

Opowieści dziwnej treści Pani Marchewki

A teraz przechodzimy do kolejnych grzechów Chudej Pani.

Otóż owa Dama jest pewna swojej wyjątkowości. Gdy słyszy, że ktoś na zdrowej diecie po prostu stracił na wadze, bez tych wszystkich strasznych ograniczeń i dziwnych zachowań, zawsze znajdzie sobie jakiś pretekst, aby katować się dalej. 

– Nie mam takiego samego metabolizmu – odpowie. Ty masz dobrą przemianę materii, pewnie dlatego wszystko pochłaniasz bez wzrostu wagi, a ja mam złą. Z moim metabolizmem nie da się tak po prostu schudnąć. Wszystkie jesteście kobietami, jak kobiety, a ja jestem kosmitką…

Chuda Pani jest kosmitką bez wątpienia, ale wszystko to dzieje się w jej głowie….

Bo tam wicher Panie, w tej głowie, wicher.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *