Nadzienie
Kaszę wypłukać wrzątkiem, a następnie zagotować na mleku. Gdy kasza wchłonie płyn – od razu należy ją zblendować – ale naprawdę długo, aż zacznie przypominać ser. Uwaga na bleder przy tej czynności – warto dać mu odpoczywać
Czyli mówiąc krótko – uwaga, żeby se blendera nie spolyć 🙂
W tym czasie przygotować masę kakaowo-daktylową:
Daktyle moczyć w gorącej wodzie ok. 30 min. W tym czasie na blachę piekarnika wyłożyć orzechy laskowe – prażyć w temperaturze 180 stopni, ok. 10 min. Dzięki temu pozbędziemy się skórek – po uprażeniu wystarczy wziąć orzechy w dłonie i pocierać – skórki łatwo odejdą. Uważać, aby orzechów nie spalić (kolejna rzecz nie do spalenia!), gdyż będą gorzkie i cały nasz trud i praca obrócą się w to, no… 🙂
Odsączone daktyle, obrane orzechy i pozostałe składniki umieścić w misce i zblendować na gładką masę.
Połączyć z przestudzoną i zblendowaną kaszą jaglaną.