Zupa krem z cukinii z miętą

Chyba nie spocznę, dopóki nie zrobię zup przecierowych z każdego możliwego warzywa na naszej planecie. Moja miłość po raz pierwszy spotkała się z zupą pieczarkową. Później poszło z górki: dynia, kalafior, marchew i jabłka, grzyby, pomidory, itd. Teraz przyszedł czas na cukinię. 

Jeśli jest gorąco – podawaj ją na zimno, jak gazpacho (czyli chłodnik z pomidorów, pewnie niebawem pojawi się na niego przepis :)), a jeśli zimno – na gorąco, możesz nawet dodać dodatkową papryczkę chili – ja nie przepadam za takimi ostrymi smakami, ale wiem, że będzie to dobra kompozycja. Ponieważ cukinia jest dość neutralna, uzupełniłam ją… miętą. Spróbuj, to może być zupa Twojego lata.

Składniki

  • 1 cebula 
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 2 cukinie
  • 300 ml bulionu 
  • 180 ml jogurtu naturalnego
  • dla lubiących wrażenia – 2-3 papryczki chili
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • mała garść mięty
  • sól i pieprz do smaku

Wykonanie

Średnią cebulę pokroić  w drobną kostkę. Rozgrzać patelnię na średnim ogniu, dodać kilka łyżek oliwy z oliwek i smażyć cebulę przez 3-4 minuty, a następnie dwie duże cukinie pokrojone w kostkę. Smażyć ją przez 5 minut, mieszając. Jeśli dodajesz papryczki chili – posiekać papryczki i wsypać do zupy. Wszystko zależy tu od Twojej odwagi 🙂

Do cukinii wlać bulion z warzywny – 300 ml. Wywar powinien lekko oblepić warzywa. Gotować ok. 5 min. Następnie wlać jogurt naturalny, wsypać posiekaną miętę i dokładnie zblendować.

Pamiętaj! Jeśli nie ma wystarczającej ilości płynu – nie otrzymasz puree, ale masę z grudkami. Dlatego w trakcie blendowania dolewaj w miarę potrzeby po trochu wrzącej wody. Pomoże to blenderowi bardziej rozdrobnić warzywa. 

Zupę przecedzić. 

Podawać z naturalnym jogurtem, natką pietruszki, a także – dla odważnych – dodatkowym chili.

Fitkulinarnie
Pani Marchewka, bardziej świadoma, dbająca o siebie i innych. Gotuję od zawsze, jest to moja wielka pasja, więc postanowiłam podzielić się z Wami sprawdzonymi recepturami na pyszne, ale jednocześnie zdrowe dania. Znajduję balans pomiędzy smakiem, a odchudzaniem potraw. Przed Wami zbiór przepisów, fit- porad, ale również mądrości inaczej oraz opowieści dziwnej treści. Zapraszam do wspólnej wycieczki przez zdrowe dania okraszone dużą dawką humoru!

Opowieści dziwnej treści Pani Marchewki

W Opowieściach Dziwnej Treści kontynuujemy Anty-mądrości:

 Aby w niektórych miejscach schudnąć, w niektórych miejscach nie wolno jeść.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *