Zupa tajska

Zupa tajska z założenia powoduje silne emocje – szczególnie po zjedzeniu pierwszej łyżki i chęci wypicia Wisły. Proponowana potrawa nie upala jednak trzewi z uwagi na nadużycie pikantnych przypraw. Dla chętnych i miłośników silniejszych wrażeń – wystarczy dorzucić jeszcze 1 łyżkę pasty curry.

Składniki

  • 1.5 l bulionu warzywnego
  • 200 ml mleka kokosowego 
  • łyżka oleju kokosowego
  • 1 cebula
  • 1 papryka
  • 1 marchew
  • 1,5 łyżki pasty curry – czerwonej
  • ½ łyżeczki imbiru
  • sok z ½ cytryny
  • 1 łyżeczka erytrolu
  • 1 łyżka sosu rybnego
  • 1/4 łyżeczki zmielonych ziaren kolendry
  • 1 łyżeczka curry w proszku
  • sól i pieprz do smaku
  • świeża kolendra, sok z limonki do podania
  • 200 g makaronu ryżowego

Wykonanie

Na oleju kokosowym zeszklić cebulę, dodać przyprawy – pastę curry, imbir, kolendrę i curry i smażyć na średnim ogniu ok. 3 min. Wlać bulion, dodać erytrol, wsypać pokrojoną w piórka cebulę i warzywa – paprykę oraz marchew pokrojone w kostkę. gotować ok. 5 min. Następnie dodać ugotowany zgodnie z instrukcją makaron, gotować 3 min. Na koniec wlać mleko kokosowe i sos rybny, wymieszać i zdjąć z ognia.

Przed podaniem posypać listkami świeżej kolendry i sokiem z limonki.

Fitkulinarnie
Pani Marchewka, bardziej świadoma, dbająca o siebie i innych. Gotuję od zawsze, jest to moja wielka pasja, więc postanowiłam podzielić się z Wami sprawdzonymi recepturami na pyszne, ale jednocześnie zdrowe dania. Znajduję balans pomiędzy smakiem, a odchudzaniem potraw. Przed Wami zbiór przepisów, fit- porad, ale również mądrości inaczej oraz opowieści dziwnej treści. Zapraszam do wspólnej wycieczki przez zdrowe dania okraszone dużą dawką humoru!

Opowieści dziwnej treści Pani Marchewki

Jestem, oczywiście, na diecie! Ale nie do tego stopnia, że nie jem bezpośrednio słodyczy, ale do tego stopnia, że martwię się o nie, kiedy je jem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *